Pytanie:
Witam serdecznie. Moj synek ma 10 dni. Oboje jeszcze sie siebie uczymy. Zauwazylam jednak, ze mam notoryczny problem gdyz maly permamentnie usypia po dostawieniu go do piersi. Karmienie powinno trwac srednio 15 minut na jedna piers, czesto jednak musze go co pare sekund pobudzac gdyz maluch po prostu "odplywa". W rezultacie kazde karmienie trwa bardzo dlugo (ok.1h ), bo maly nie wpolpracuje mam tez wrazenie ze to nie wystarcza gdyz po odlozeniu do koszyka budzi sie i placze lub domaga sie jedzenia po ok. godzinie bo zjadl niewystarczajaco. Wychodzi na to, ze wlasciwie caly swoj czas spedzam na karmieniu. Inna sprawa to jestem zmartwiona, ze kupki robi nieregularnie i chyba za rzadko-ostatnio czekalam 2 dni, w szpitalu tez musialam dluzej zostac z tego samego powodu. Czy to dlatego, ze je za malo? Nie mamy wagi wiec trudno stwierdzic jak przybiera na wadze. Podsumowujac: jak mobilizowac malego do zwawszego jedzenia i czy powinnam martwic sie o te rzadkie wyproznienia? Kolejna rzecz to co zrobic jezeli dziecko zdecydowanie preferuje jedna piers? Dziekuje za odpowiedz.
Odpowiedź:
 |